W 10 filmów dookoła świata

 

W ramach cyklu „W 10 filmów dookoła świata” odbędziemy podróż po całym globie w ciekawym towarzystwie. Bohater „Nowego Jorku na piechotę” pokaże nam prawdziwe oblicze wielkiej metropolii. „Stroiciel Himalajów” podejmie się transportu 100-letniego fortepianu na rekordową wysokość w górach. Legendarny nurek Jacques Mayol zabierze nas na dno oceanu. Afrykańską sawannę zobaczymy okiem austriackich turystów-myśliwych. Pokonamy autostopem 97 tys. kilometrów z parą młodych podróżników. Przedstawione filmy skonfrontują nas z odmiennymi światami oraz pokażą, jak czerpać przyjemność ze spotkania z drugim człowiekiem.

 
 
mdagff-2019 - Far. The story of a journey around the world - Stills [718503].jpg

daleka podróż za jeden uśmiech

Far. The Story of a Journey around the World, reż. Patrick Allgaier, Gwendolin Weisser, Niemcy 2017, 127 min

Wiosną 2013 roku Gwen Weisser i Patrick Allgaier spakowali plecaki i wyruszyli w długą podróż dookoła świata. Z rodzinnego Freiburga para spontanicznie wybrała się na Wschód. Pojechali autostopem przez Bałkany do Moskwy, następnie do Azji Centralnej Kaukazu, Iranu, Pakistanu, Indii, Nepalu, Chin i Mongolii. Spali głównie w małym namiocie, z dala od miast. Gdy w Irkucku, po dwóch latach podróży okazało się, że Gwen jest w ciąży, zdecydowali się popłynąć do Meksyku. To tam kupili stary autobus VW, który zamienili w mały dom, a po urodzeniu syna spowolnili rytm podróży. Spędzili rok w Ameryce Środkowej, pracując nad projektami, a potem wrócili do domu.

Mimo że posiadali bardzo skromny budżet, przez cztery lata pokonali 97 000 kilometrów, przemieszczając się 667 różnymi środkami transportu. Każdy pojazd tworzył nową historię, nowe spotkanie z drugim człowiekiem, którego nie można było przewidzieć i zaplanować. Celem podróży było nawiązanie bezpośredniego kontaktu z miejscowymi, co okazało się interesującym i wzbogacającym doświadczeniem. Film zapisem spontanicznej podróży, która otwiera na świat, uczy tolerancji i buduje międzykulturowe mosty.

 
Shaun at the Canyon.JPG

3100: biegnij i medytuj

3100: Run and Become, reż. Sanjay Rawal, USA 2017, 81 min

Dlaczego ludzie biegają? Czy bieganie może być formą medytacji i prowadzić do głębokiej przemiany i oświecenia? Film zainspirowany kultową książką „Urodzeni biegacze” Christophera McDougalla przedstawia tradycję duchowego podejścia do biegania w kontekście różnych kultur, a także na przykładzie Self-Transcendence 3100 Mile Race, najdłuższego certyfikowanego biegu na świecie. W ciągu 20 lat do mety dobiegło zaledwie 144 uczestników. Nie o wyczerpanie tu jednak chodzi, a o duchowość i ezoteryczną stronę biegania.

 
_DSF3251.jpg

stroiciel himalajów

Piano to Zanskar, reż. Michal Sulima, Wielka Brytania 2018, 86 min

W 2013 roku do londyńskiego warsztatu Desmonda Gentle na Camden Market trafia klientka z prośbą o dostrojenie pianina. Jest nauczycielką, poślubiła mężczyznę z Ladakh w Himalajach i planuje przenieść się do 1000-letniej wioski w stanie Zanskar. Opłakuje fakt, że lokalna szkoła nie ma pianina. Mieści się w jednej z najbardziej odizolowanych osad na świecie, położonej na wysokości 4267 metrów nad poziomem morza.

Na swoje 65. urodziny Desmond postanawia podjąć się trudnego wyzwania. Wyrusza w podróż z Londynu w głąb indyjskich Himalajów ze 100-letnim pianinem, transportowanym przez górskie przełęcze z pomocą jaków i kuców. Miejscem docelowym jest szkoła podstawowa w Lingshed. Jeśli mu się uda, będzie to najwyżej położone miejsce, na które kiedykolwiek wniesiono pianino i jednocześnie największe osiągnięcie w jego 40-letniej zawodowej karierze. Będzie to również symboliczny triumf muzyki, która w ten sposób połączy różne kultury i światy.

 
09-07-19865-kopia.jpg

sól ziemi

The Salt of The Earth, reż. Wim Wenders, Juliano Ribeiro Salgado, Niemcy 2014, 110 min

Sebastiao Salgado, brazylijski fotograf, podróżował po całym świecie przez 40 lat. Dokumentował ludzkość w okresie dramatycznych zmian, będąc tym samym świadkiem najważniejszych wydarzeń na świecie: konfliktów wojennych, klęsk głodu i przymusowych emigracji. Sławę przyniosły mu cykle fotografii poświęcone kondycji człowieka, w których zajrzał do jądra ciemności ludzkości. W swym nowym projekcie fotograficznym, poświęconym pięknu Ziemi, po raz pierwszy odszedł od fotografii społecznej na rzecz dokumentowania terenów nietkniętych przez zachodnią cywilizację, gdzie bez przeszkód nadal rozwija się fauna i flora i gdzie można zobaczyć krajobrazy jakby zaczerpnięte z księgi Genesis. Film pokazuje życie Sebastiao Salgado i jego prace, dzięki którym stał się  jednym  z najsłynniejszych fotografów na świecie. Poznajemy Salgado z perspektywy jego syna Juliano oraz Wima Wendersa, współreżysera filmu i  fotografa.

 
mdagff-2018+-+Faces+Places+-+Stills+%5B549656%5D+%281%29.jpg

twarze, plaże

Faces Places, reż. Agnés Varda, JR, Francja 2017, 89 min

Agnès Varda, francuska fotografka i reżyserka filmowa, przedstawicielka francuskiej Nowej Fali, laureatka honorowego Oscara® za całokształt twórczości oraz honorowego Cezara, oraz znany francuski fotograf, uliczny artysta, graficiarz ukrywający się pod inicjałami JR. Ona ma prawie 90 lat, on 33. Ona pracowała z Jean-Lukiem Godardem, on tworzy gigantyczne murale w różnych miejscach na całym świecie. Łączy ich zamiłowanie do obrazów, a zwłaszcza kwestionowanie sposobu, w jaki są pokazywane. Varda wybrała kino, JR tworzenie fotograficznych galerii na wolnym powietrzu. Poznali się w 2015 roku i od razu postanowili nakręcić film we Francji, z dala od wielkich miast.

Udali się w podróż starą, przerobioną na gigantyczny jeżdżący aparat fotograficzny furgonetką, w środku której znajdowała się fotobudka, a także sprzęt pozwalający wywołać zrobione zdjęcia i wydrukować je w wielkim formacie. W ten sposób powstał dokumentalny film drogi – portret zanikających powoli francuskich peryferii, z dala od miejskiego zgiełku, które w wyniku rozwoju technologicznego stały się głęboką prowincją. Dziś we Francji węgiel nie jest już nikomu potrzebny, ale blisko kopalni nadal mieszkają ludzie i spotkać tam można postindustrialną architekturę.

Varda i JR odwiedzają małe społeczności, wioski i farmy od Aubin po Bonnieux i Pirou-Plage, odkrywając, że każdy człowiek ma inną, ale równie ciekawą, historię do opowiedzenia. Rejestrują m.in. opowieści ostatniego mieszkańca z szeregów chat górniczych, które mają zostać zniszczone, samotnego rolnika, czy listonosza, który jest nierozerwalnie związany z lokalną społecznością. Każde spotkanie staje się inspiracją do stworzenia wielkoformatowej fotografii lokalnej społeczności i pojedynczego człowieka. Zdjęcia, które powstają na oczach widzów filmu, są wypadkową miejsca, czasu i czyjejś indywidualnej historii. Obrazy, które wyłaniają się w wyniku tego arcyciekawego filmowego eksperymentu bywają piękne, wzruszające, zabawne, ale i budzące niepokój. I choć nie ma w tym filmie żadnej wzmianki o polityce, to przesłanie filmu jest głęboko polityczne.

Ta filmowa celebracja życia i przyjemności płynącej ze spotkania z drugim człowiekiem jest również dokumentacją wzajemnej przyjaźni dwojga bliskich sobie artystycznie i mentalnie osobowości, które dzielą co prawda pokolenia, ale łączą podobne poglądy i postawy wobec życia. Ten film to także radosne świętowanie czystej potrzeby tworzenia sztuki.

 
mdagff-2019+-+Fly+Rocket+Fly+-+Stills+%5B718554%5D.jpg

prywatna podróż w kosmos

Fly Rocket Fly, reż. Oliver Schwehm, Niemcy/Belgia 2018, 91 min

Zimna wojna trwa w najlepsze. Oczy całego świata skupione są na wyścigu kosmicznym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Ogromne ambicje, wielkie fundusze i kolosalne reperkusje polityczne spędzają sen z powiek światowych potęg. Tymczasem w podzielonych Niemczech, niedaleko Stuttgartu, student Lutz Kayser wraz z grupą znajomych zakłada prywatną firmę kosmiczną OTRAG, która konkurując „niskim kosztem w miejsce zaawansowanej technologii”, chce namieszać w tym bipolarnym układzie.

Jest rok 1975, Elon Musk ma dopiero cztery lata, a o jego firmie SpaceX będzie głośno dopiero wiele lata później. Firma Kaysera otrzymuje dotację skarbu państwa, finansowanie społecznościowe i 100 000 km2 ziemi w Afryce – prezent od dyktatora Zairu – na przeprowadzenie prób rakietowych. I choć światowe potęgi patrzą nieufnie na ambicje kosmiczne Niemiec, a plany wybudowania centrum rakietowego w środku afrykańskiej dżungli są nieprawdopodobne, OTRAG nie rezygnuje ze swoich planów.

 
6.+Jacques+Mayol+with+Mehgan+Heaney+Grier.jpg

człowiek delfin

Dolphin Man, reż. Lefteris Charitos, Grecja/Kanada/Francja/Japonia 2017, 80 min

„Człowiek delfin” to niezwykła historia Jacques’a Mayola, jednego z największych nurków w historii, wielokrotnego rekordzisty świata w nurkowaniu głębinowym. Jego skomplikowane życie osobiste, pasja do nurkowania, zaangażowanie w ochronę oceanu i rozległa wiedza na temat delfinów stały się inspiracją dla kultowego filmu Luca Bessona „Wielki błękit”. Teraz poznajemy go jeszcze bliżej.

Udajemy się w fascynującą podróż do podwodnego świata, zanurzając się w zmysłowym i granicznym doświadczeniu swobodnego nurkowania. Podróżujemy przez Japonię, Miami, Marsylię, wyspy Caicos, Kalymnos i Elbę. Nurkowanie pozwoliło Mayolowi dotrzeć do granic ludzkiego ciała i odkryć głęboką więź człowieka z morzem.

Film splata wspaniałą współczesną fotografię podwodną w wykonaniu najlepszych na świecie nurków z intymnymi komentarzami przyjaciół Mayola, rodziny i mistrzów świata w nurkowaniu. Narratorem jest Jean-Marc Barr – odtwórca roli Mayola w „Wielkim błękicie”.

„Człowiek delfin” otrzymał Nagrodę Czytelników „Co Jest Grane 24” na 15. Festiwalu Filmowym Millennium Docs Against Gravity.

 
mdagff-2019+-+A+Dog+Called+Money+-+Stills+%5B806269%5D.jpg

pj harvey. a dog called money

A Dog Called Money, reż. Seamus Murphy, Irlandia/Wielka Brytania 2019, 92 min

Dziecko z ciekawością przyciska twarz do okna samochodu, w którym siedzą brytyjska artystka PJ Harvey oraz współpracujący z nią, wielokrotnie nagradzany irlandzki fotoreporter i filmowiec Seamus Murphy. Znajdują się w Kabulu w Afganistanie, jednym z trzech miejsc, do których podróżują. Pozostałe to Kosowo i biedne dzielnice Waszyngtonu. PJ Harvey szuka inspiracji, zbiera wrażenia, kolekcjonuje słowa, obserwuje, słucha i przyswaja. Jej myśli słychać z offu. Murphy to wszystko nagrywa. Tworzą kronikę obcego człowieka, którego uważne spojrzenie skierowane jest na rzeczywistość codziennego życia w miejscach, które odwiedza i poznaje.

Każda chwila stanowi potencjalną okazję do napisania nowej piosenki, znalezienia dobrego tytułu lub rytmu. Inspiracja zamienia się w poezję, która daje początek piosenkom z albumu „The Hope Six Demolition Project”. Po powrocie do Londynu PJ Harvey nagrywa te utwory ze swoim zespołem w specjalnie zaprojektowanym studiu pod Somerset House w Londynie, które służy jako rodzaj peep show, pozwalającego publiczności obserwować przez lustro weneckie cały proces twórczy. Film to swobodny wizualny kolaż, który odkrywa potencjał twórczy PJ Harvey oraz sposób, w jaki pracuje i zdobywa inspirację.

 
mdagff-2019+-+The+World+Before+Your+Feet+-+Stills+%5B729816%5D.jpg

nowy jork na piechotę

The World Before Your Feet, reż. Jeremy Workman, USA 2019, 96 min

W Nowym Jorku istnieje 8 000 mil dróg i ścieżek. Przez ostatnie sześć lat, z niewiadomych dla siebie powodów, 37-letni Matt Green spacerował po nich wszystkich. Zna każdą ulicę, park, cmentarz, plażę, most i jest w stanie opowiedzieć o nich fascynujące anegdoty.

Green gromadzi zaskakująco szczegółową wiedzę o współczesnej historii Nowego Jorku, ciekawostkach i mieszkańcach, których poznaje na swej drodze. Tworzy ze swoich obserwacji szczególny rodzaj „symfonii miejskiej” ukazującej obecny charakter tej metropolii. Obserwujemy jego wędrówkę w różnych kierunkach i odsłonach. Od fryzjerów z Bronxu do lasów na Staten Island, od Statui Wolności po Times Square. Poznajemy też 400-letnie drzewo, najstarsze w tym rejonie, które powstało zanim najwcześniejsza holenderska osada uzyskała prawa miejskie i stała się zaczątkiem współczesnego Nowego Jorku.

Okazuje się, że wyjątkowość tego miasta leży w omijanych na pierwszy rzut oka szczegółach, a nie w znanych z przewodników lśniących, wysokich budowlach. W tej niesamowitej podróży Green zachowuje świeżość spojrzenia i choć do końca nie jest pewny jej sensu, wie, że nie ma innego pomysłu na życie.

 
SAFARI_6.jpg

safari

Safari, reż. Ulrich Seidl, Austria 2016, 88 min

Wakacyjny film o zabijaniu i ludzkiej naturze.

Ulrich Seidl wraca do Afryki – ostatnim razem był tu, realizując pamiętną fabułę „Raj: miłość” o seksturystyce starszych białych kobiet. Tym razem portretuje austriackich myśliwych, zażywających „uroków” mordowania zwierząt w rezerwacie.

Proceder polowania na zwierzęta jest jak najbardziej legalny i zorganizowany w formie ekskluzywnych wczasów dla Europejczyków, pragnących przeżyć „dziką” przygodę na Czarnym Lądzie. Biznes turystyczny z polowaniami na gnu, zebry, czy żyrafy w ofercie prowadzi Austriak dobrze znający gusta przyjezdnych ze Starego Kontynentu.

Seidl portretuje tych myśliwych-turystów w swoim stylu – bezlitośnie, ironicznie i ze swoistym dystansem. Widzimy śmierć i cierpienie zwierząt. Niemieccy i austriaccy turyści strzelają, płaczą z ekscytacji, pozują do zdjęć z upolowaną zwierzyną.

Seidl zdziera maskę z „cywilizowanych” Europejczyków, pokazując ledwie skrywany rasizm, obojętność na biedę i fascynację przemocą.