„Tramwaj do nieba”, reż. Wincenty Ronisz, Krzysztof Zanussi, AKF Warszawa, Polska 1958, 16 min
Filmowa alegoria, zainspirowana surrealizmem i egzystencjalizmem, które dotarły do Polski w okresie Odwilży. Narracja pozbawionego komentarza czy dialogów „Tramwaju do nieba” została oparta wyłącznie na środkach wizualnych i ilustracji dźwiękowej. Jak powiedział Krzysztof Zanussi w rozmowie z Katarzyną Bielas i Jackiem Szczerbą, opublikowanej w „Gazecie Wyborczej”: „To był film o prostym człowieczku, któremu się wydaje, że jest tramwajem. Pojawiali się tam też panowie z limuzyny rządowej i jakiś uciekający partyzant. Grał w tym Leszek Biskup, gwiazda STS-u. (…) To była metafora poniżenia prostego człowieka”. Etiuda została nagrodzona na wielu międzynarodowych konkursach filmów amatorskich.